Kilkadziesiąt tysięcy osób na XXIV Pielgrzymce Rodzin Archidiecezji Krakowskiej
Z troski duszpasterskiej o małżeństwa i rodziny nikt nie jest wykluczony, również nasi bracia i siostry, którym się nie powiodło małżeństwo i pozostanie w związku sakramentalnym. Dla nich jest miejsce w sercu Kościoła – mówił kard. Stanisław Dziwisz w homilii podczas XXIV Pielgrzymki Rodzin Archidiecezji Krakowskiej do Kalwarii Zebrzydowskiej. W dorocznym pielgrzymowaniu, które odbywało się pod hasłem „Małżeństwo fundamentem rodziny”, uczestniczyło kilkadziesiąt tysięcy rodzin.
Tegoroczna pielgrzymka upływała w duchu Roku Miłosierdzia oraz dziękczynienia za kanonizację Matki Teresy z Kalkuty i ważne wydarzenia w życiu Kościoła w Polsce: Światowe Dni Młodzieży i 1050-lecie chrztu. Uczestnicy pielgrzymki modlili się za polskie rodziny i małżeństwa. „Jakże nie dziękować Bogu za tysiące rodzin, które dzisiaj, kierując się odruchem serca, przybyły w pielgrzymce wiary, nadziei i miłości do Matki Chrystusa. Ona od kilku wieków wybrała sobie tę krainę, aby tu w sposób szczególny spotykać się z pielgrzymami, spotykać się z nami, uczniami i uczennicami Bożego Syna” – witał rodziny przybywające do kalwaryjskiego sanktuarium kard. Stanisław Dziwisz, który przypomniał, że w przyszłym roku będzie świętowane ćwierćwiecze tych modlitewnych spotkań rodzin archidiecezji krakowskiej w tym miejscu. „Pielgrzymki te wpisały się na trwałe w program duszpasterski naszego Kościoła krakowskiego. Cieszymy się, że ta tradycja umacnia się, jest bowiem odpowiedzią na potrzebę wspólnotowego przeżywania najważniejszych spraw naszego życia” – podkreślał.
„Rodzina stanowi niezastąpiony punkt oparcia i odniesienia dla każdego przychodzącego na świat człowieka. Rodziny są fundamentem każdego zdrowego społeczeństwa i narodu, stanowiąc gwarancję jego przyszłości” – mówił kard. Stanisław Dziwisz w homilii podczas Mszy św., której przewodniczył na ołtarzu polowym przed wzgórzem Ukrzyżowania w Kalwarii Zebrzydowskiej. Hierarcha podkreślał, że w sercu miłosiernego Jezusa jest miejsce dla wszystkich, niezależnie od tego, jak ułożyło się życie, także życie rodzinne. „Zawsze możemy powrócić do naszego miłosiernego Ojca” – zaznaczył metropolita krakowski.
Nawiązując do tematu tegorocznej pielgrzymki, kard. Dziwisz stwierdził, że dziś w niektórych środowiskach rzeczywistość małżeństwa „nie dla wszystkich jest oczywista”. „Podejmowane są próby budowania alternatywnych związków, niezgodnych z prawem natury, wypisanym przez Stwórcę w sercu i sumieniu każdego człowieka. W niejednym kraju tego rodzaju związki zostały już zrównane w prawodawstwie z małżeństwem mężczyzny i kobiety, i przyznano im przywilej zarezerwowany tylko dla normalnych rodzin” – ubolewał kaznodzieja. „Ufamy, że w naszej Ojczyźnie nigdy do tego nie dojdzie” – dodał.
Hierarcha podkreślał, że małżeństwo i rodzina to dobro, o które wszyscy powinniśmy dbać i jemu służyć. W tym kontekście wyraził niepokój o utrzymujący się wysoki wskaźnik rozwodów i wezwał do refleksji, czy społeczeństwo pomaga dziś młodym ludziom dobrze przygotować się do małżeństwa. „To przygotowanie najlepiej dokonuje się w dobrych, kochających się rodzinach, w których młodzi uczą się podstawowych postaw i cnót, jak ofiarność, solidarność, odporność na trudy i przeciwieństwa, wierność. Uczą się tym samym gotowości uczynienia daru ze swojego życia zaufanej osobie” – tłumaczył metropolita krakowski.
Kardynał podkreślił, że z troski duszpasterskiej Kościoła o małżeństwa i rodziny nikt nie jest wykluczony. „Nie są wykluczeni nasi bracia i siostry, którym się nie powiodło w małżeństwie i nie pozostali w związku sakramentalnym. Dla nich jest również miejsce w sercu Kościoła. Za nich również Kościół się modli” – zapewnił.
Metropolita krakowski stwierdził także, że każda władza, która poważnie traktuje swoją misję, powinna służyć rodzinie. „Cieszymy się, że pomimo wszystkich obaw, realizowany jest program pomocy rodzinie 500+. Trudy związane z wychowaniem dzieci trzeba rozkładać solidarnie na całe społeczeństwo, bo przecież dzieci nie należą tylko do rodziców. One są dobrem, inwestycją i kapitałem całego narodu” – dodał. Mówił też o tym, że trzeba chronić każde poczęte dziecko, zwłaszcza najsłabsze, najbardziej zagrożone, a także pomagać małżonkom, którzy nie mogą doczekać się potomstwa. „Ale zgodnie z prawem moralnym niedopuszczającym do manipulacji, chroniącym ludzki zarodek, bo to też jest człowiek” – zaznaczył.
Podczas Mszy św. podsekretarz stanu w Kancelarii Prezydenta RP Anna Surówka-Pasek odczytała telegram prezydenta Andrzeja Dudy do uczestników pielgrzymki. Prezydent zapewnił o duchowej łączności, podkreślał swoje związki z Kalwarią Zebrzydowską i zadeklarował, że sprawom polskich rodzin, ich dobrego, bezpiecznego życia, poświęca szczególną uwagę. „Jako prezydent RP będę robił wszystko, co w mojej mocy, aby cel ten zrealizować, aby zapewnić rodzinom godziwe warunki, stabilizację i poczucie wspólnotowości” – napisał Andrzej Duda.
Rodziny archidiecezji krakowskiej pielgrzymują do Kalwarii Zebrzydowskiej od roku 1993. Wcześniej do Kalwarii przybywały pielgrzymki mężczyzn i młodzieży męskiej oraz kobiet i dziewcząt. Ich inicjatorem – jeszcze w latach sześćdziesiątych – był abp Karol Wojtyła. Do Kalwarii pielgrzymują matki i ojcowie, dzieci i wnuki, małżonkowie i osoby samotne. Pielgrzymka rodzin tradycyjnie poprzedzona jest w archidiecezji krakowskiej tygodniem modlitw o ich świętość.