37
- /

Matuchno proszę o modlitwę żeby Pan Bóg uwolnił mnie i Annę od gniewu, złości, nienawiści, od braku wybaczenia sobie, ojcu, mojej rodzinie i wszystkim którzy mnie zranili. Oraz żeby Pan wypełnił nasze życie od momentu poczęcia miłością. Bóg zapłać. Uproś zgodę dla mnie i mojej siostry, żeby do naszych relacji powróciło zaufanie. Spraw żeby w naszym związku zapanowała ogromna miłość, radość, spokój, lojalność i wzajemny szacunek. Abyśmy wspólnie potrafiły pokonywać przeszkody.