23462
- /

Ukochana Maryjo, błagam Cię pomóż mi , od 3 i pół roku jestem sama , po rozwodzie , spotkałam 4 mężczyzn , wszyscy żonaci , ten ostatni aż płakać się chce , bardzo ale to bardzo go pokochałam , miłość przyszła sama , oddałam mu się jak nikomu innemu , nawet byłemu mężowi tak się nie oddałam , Tak Wiem Zgrzeszyłam. Jestem marnym i nie szanowanym puchem . Nic mi się nie układa. Matko czy możesz mi pomóc , znasz moje życie , znasz mnie od urodzenia . Pomóż Matko Kalwaryjska, wstaw się za mną u Swojego syna i wyjednaj mi łaski które noszę w sercu. Amen.