Abp Marek Jędraszewski do rodzin: Polski naród ostoi się jedynie wtedy, gdy rodzina będzie silna Bogiem i Dekalogiem
– Jeżeliście się, drodzy, kochani rodzice, zobowiązali w chwili zawarcia małżeństwa, by przyjąć i po katolicku wychować swoje potomstwo, to teraz przychodzi czas próby. (…) Jest to czas, w którym po raz kolejny możecie pokazać światu, jak bardzo Wam na sercu leży los, życie Waszych kochanych dzieci. Święte zobowiązanie, wielka szansa dla Was, dla Waszych dzieci, dla Waszych rodzin, ale także dla polskiego narodu, bo on się ostoi jedynie wtedy, kiedy polska rodzina będzie Bogiem silna. Kiedy będzie żyła Dekalogiem – mówił abp Marek Jędraszewski podczas XXXIII Pielgrzymki Rodzin Archidiecezji Krakowskiej do Kalwarii Zebrzydowskiej.
Na początku uroczystości o. Samuel Węgrzyn OFM, wikary klasztoru, powitał rodziny Archidiecezji Krakowskiej zgromadzone w Kalwarii Zebrzydowskiej wraz z abp. Markiem Jędraszewskim. Bernardyn przypomniał, że św. Jan Paweł II – „kalwaryjski pielgrzym” – uczył wiernych, by na dróżkach Kalwarii odnajdywali klucz do rozwiązywania życiowych spraw i źródło nadziei oraz podziękował organizatorom pielgrzymki, a także wszystkim duszpasterzom.
Następnie Szef Kancelarii Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej Zbigniew Bogucki odczytał list Prezydenta RP Karola Nawrockiego. Prezydent podkreślił w nim, że Kalwaria od wieków jest miejscem umacniania wiary i wspólnoty, a rodzina – „Bogiem silna” – pozostaje fundamentem życia narodu. Życzył pielgrzymom błogosławieństwa, radości oraz umocnienia w wierze.
W homilii metropolita krakowski wskazał, że tegoroczna pielgrzymka rodzin odbywa się pod hasłem „Rodzina sanktuarium życia”. Abp Marek Jędraszewski zwrócił także uwagę, że słowo „sanktuarium” oznacza przestrzeń świętą, zarówno w wymiarze osobistym, jak i wspólnotowym. – Sumienie jest najtajniejszym ośrodkiem i sanktuarium człowieka, gdzie przebywa on sam na sam z Bogiem. Z Bogiem, którego głos słyszy w swoim wnętrzu. Święta przestrzeń w nas, w której uczymy się kochać Boga i bliźniego – mówił, przytaczając naukę Soboru Watykańskiego II. Arcybiskup przypomniał, że określenie rodziny jako „sanktuarium życia” zawdzięczamy św. Janowi Pawłowi II i jego encyklikom „Centesimus Annus” i „Evangelium Vitae”.
Metropolita mówił, że życie rodziny przenikają trzy słowa: sanktuarium, miłość i życie, do których dołącza krzyż. Przytaczając historię krzyża, abp Marek Jędraszewski przywołał starotestamentalny znak miedzianego węża, który zapowiadał zwycięstwo Chrystusa. – To wydarzenie ze Starego Testamentu jest zapowiedzią tego niezwykłego wywyższenia, o którym mówił Pan Jezus, zapowiadając swoją mękę: „Ja, gdy zostanę nad ziemią wywyższony, przyciągnę wszystkich do siebie” – cytował słowa Jezusa arcybiskup, wskazując, że jest to przedziwne dzieło kenozy.
Abp Marek Jędraszewski odwołał się również do słów Jezusa z rozmowy z Nikodemem. – Tak Bóg umiłował świat, że Syna swego dał. Syna swego Jednorodzonego wydał za nas – przypomniał metropolita krakowski. Wyjaśnił, że chodzi o pokonanie przepaści grzechu miłością, o której mówił prorok Ozeasz: „Pociągnąłem ich, ludzi, ludzkimi więzami. A były to więzy miłości. Byłem dla nich jak ten, kto podnosi do swego policzka niemowlę. Schyliłem się ku niemu i nakarmiłem go”.
– Wymowa zwycięskiego Krzyża. Krzyża, który zatriumfował nad światem. To przesłanie dzisiejszego święta. Przesłanie, które jak nigdzie tak głęboko możemy odczytać właśnie tutaj w kalwaryjskim sanktuarium, gdzie staje przed nami ukrzyżowany Chrystus i staje przed nami Jego Przenajświętsza Matka – mówił metropolita.
Arcybiskup zaznaczył również, że życie ludzkie jest przeniknięte zmaganiem o wierność Bogu i drugiemu człowiekowi. – A gdzie jest zmaganie, tam jest wysiłek. Tam niekiedy walka z samym sobą. Tam niekiedy też cierpienie – stwierdził.
Metropolita krakowski podkreślił, że rodzina jako „sanktuarium życia” jest rzeczywistością świętą. – Świętą, bo dającą życie. Świętą, bo przenikniętą przez krzyż Chrystusowy. Zwycięski krzyż dla tych wszystkich, którzy w niego wierzą. I ten realizm chrześcijański, realizm krzyża, który w dzisiejsze święto i zwłaszcza w tym miejscu jest tak ewidentny i przejmujący jednocześnie – wskazał abp Marek Jędraszewski i przyznał, że współczesny świat proponuje ucieczkę od cierpienia, żyjąc według zasady maksymalizacji przyjemności.
– Próbujmy zatem zrozumieć rzeczywistość rodziny przez prawdę o Chrystusowym Krzyżu, który jest zgorszeniem dla jednych, głupstwem dla drugich, ale dla nas, którzyśmy uwierzyli, ta prawda o rodzinie przeniknięta prawdą o Chrystusowym Krzyżu jest mocą, mocą Bożą działającą w nas i mądrością Bożą, mądrością, która przenika nasze umysły i serca – mówił metropolita, odnosząc się do nauczania św. Pawła.
W dalszej części homilii arcybiskup przypomniał, że każdy człowiek został stworzony na obraz i podobieństwo Boga. – Jest w nas Boże podobieństwo. Jesteśmy zatem ponad wszelkie inne stworzenia i istoty zamieszkujące nasz świat. Wbrew współczesnej ideologii, która człowieka traktuje jako kogoś, kto jest niższy od zwierząt, niższy nawet od niektórych roślin, a właściwie zawadą i zakałą kosmosu. Jesteśmy na Boży obraz i Boże podobieństwo – podkreślił metropolita krakowski.
Abp Marek Jędraszewski zaznaczył, że człowiek jako świątynia Boga zobowiązany jest do strzeżenia swojej świętości duchowej i cielesnej, które jest ogromnym zobowiązaniem. – To strzeżenie swojej świętości kosztuje. To wymaga wysiłku. To wymaga zmagania się ze sobą, ale także z pokusami płynącymi z zewnątrz. I stąd to wskazanie, które daje nam Pan Jezus: pewne złe duchy można zwyciężyć tylko modlitwą i postem – zaznaczył metropolita, wskazując na pozytywny aspekt samowychowania. – Zmaganie o własną świętość, o to, żeby być świątynią Boga, wymaga ćwiczenia krzyża. Taka jest Ewangelia. Taka jest Ewangelia w odniesieniu do każdego z nas osobna – zauważył.
Metropolita krakowski mówił także o niezwykłej godności kobiety i mężczyzny, którzy stworzeni na obraz i podobieństwo Boga, są powołani do wspólnoty małżeńskiej. – Być razem, realizując Boży Plan odnośnie do człowieka, a jednocześnie zasługując na Jego błogosławieństwo. Bądźcie płodni i rozmnażajcie się, abyście zaludnili ziemię i uczynili ją sobie poddaną. Tak błogosławił Bóg pierwszym rodzicom – zauważył abp Marek Jędraszewski i wspomniał, że zgodnie ze słowami św. Pawła małżeństwo jest „tajemnicą wiary” – Przyjąć prawdę o sakramencie małżeństwa, to znaczy tę prawdę wpisać w szczególną tajemnicę odniesienia się Chrystusa do Kościoła i Kościoła do Chrystusa – zaznaczył arcybiskup.
Abp Marek Jędraszewski przywołał również słowa Apostoła Narodów, w których zawarta jest istota miłości małżeńskiej. – Mąż ma odnosić się do swojej małżonki tak jak Chrystus do Kościoła. A przecież Chrystus ukochał Kościół aż do końca. Oddając swoje życie za Kościół. I tak z takim wielkim poświęceniem aż do końca, ma małżonek kochać swoją małżonkę – zaznaczył, stwierdzając, że miłość ta ma prowadzić do troski o piękno żony, zwłaszcza duchowe, i o jej wewnętrzne wartości. Arcybiskup podkreślił, że mąż ma miłować żonę jak własne ciało, bo „kto miłuje swoją żonę, samego siebie miłuje”. Z tej zasady wynika, że relacja małżeńska jest wejściem w tajemnicę jedności – jedności przenikniętej miłością Chrystusa do Kościoła i Kościoła do Chrystusa.
Arcybiskup podkreślił, że małżeństwo jest przestrzenią świętości, w której małżonkowie ślubują sobie miłość, wierność i uczciwość małżeńską aż do śmierci. – Ta przysięga stwarza z tego związku kobiety i mężczyzny rzeczywistość świętą. Prawdziwe sanktuarium. Przestrzeń świętości – wskazał metropolita.
Abp Marek Jędraszewski przypomniał słowa św. Jana Pawła II, mówiące o tym, że rodzina jest pierwszą i podstawową komórką ekologii ludzkiej. – W rodzinie człowiek uczy się, co znaczy kochać i być kochanym. Co konkretnie znaczy być osobą – mówił.
W dalszej części homilii metropolita krakowski zaznaczył, że rodzina jest powołana do przyjęcia każdego dziecka, które może rozwijać swoje możliwości, nabywać świadomość własnej godności i przygotować się do podjęcia swego jedynego i niepowtarzalnego przeznaczenia. Podkreślił, że jest ona wspólnotą powołaną do strzeżenia, objawiania i przekazywania miłości. Rodzina, otwarta na każde dziecko, staje się sanktuarium życia – miejscem, gdzie dar Boga jest przyjmowany i chroniony. Arcybiskup przypomniał też nauczanie św. Jana Pawła II, mówiące o tym, że rodzice muszą zasłużyć na cześć dzieci, traktując je zawsze jako bezcenny dar Boga, nawet jeśli bywa on trudny do przyjęcia.
Abp Marek Jędraszewski wskazał także, że największym darem przekazywanym dzieciom jest wiara. – Dziecko trzeba przyjąć, dziecko trzeba wychować, dziecku trzeba przekazać największy skarb, jakim jest nasza wiara. I wiemy, jak bardzo często rodzice płaczą, patrząc na to, jak ich dzieci wychowane w miłości zaczynają się gubić – mówił, podkreślając, że nigdy nie można tracić nadziei na powrót dziecka. – Jeśli dziecko od samego początku widzi, jak kochają się jego rodzice, we wzajemnym oddawaniu się, poświęcaniu, trosce, to to doświadczenie miłości rodziców zostanie w tych dzieciach na zawsze, nawet jeśli to będzie wyrzut sumienia. I ta miłość zwycięży ostatecznie – dodał metropolita.
Następnie abp Marek Jędraszewski zwrócił uwagę na wyzwania, przed którymi staje dziś rodzina. – Znajdujemy się w sytuacji, kiedy Ministerstwo Oświaty robi naprawdę wszystko, aby dzieciom odebrać piękno spojrzenia na siebie, niewinność serca, żeby zaoferować dziecku treści, które mogą je zdeprawować. I jeszcze to pod płaszczykiem przedmiotu nauka o zdrowiu – podkreślił.
Metropolita krakowski wezwał rodziców do odpowiedzialności. – Jeżeliście się, drodzy, kochani rodzice, zobowiązali w chwili zawarcia małżeństwa, by przyjąć i po katolicku wychować swoje potomstwo, to teraz przychodzi czas próby. Czas odpowiedzialności. Czas sprawdzania, czy naprawdę kochacie swoje dzieci. Jest szansa wypowiedzieć temu złu jednoznaczne „nie”. Jest to czas, w którym po raz kolejny możecie pokazać światu, jak bardzo Wam na sercu leży los, życie Waszych kochanych dzieci. Święte zobowiązanie, wielka szansa dla Was, dla Waszych dzieci, dla Waszych rodzin, ale także dla polskiego narodu, bo on się ostoi jedynie wtedy, kiedy polska rodzina będzie Bogiem silna. Kiedy będzie żyła Dekalogiem – mówił arcybiskup.
Abp Marek Jędraszewski zakończył homilię zawierzeniem rodzin Matce Bożej Kalwaryjskiej, przypominając, że Maryja wiernie trwała pod krzyżem Chrystusa. – Niech będzie dla Was przykładem, jak wiernie trwać przy współmałżonku, przy każdym Waszym dziecku, a przez to jak wiernie trwać przy Chrystusowym krzyżu, w którym jedynie jest nasze zbawienie i nasza nadzieja – podsumował.
Przed błogosławieństwem głos zabrał ks. Paweł Gałuszka, dyrektor Wydziału Duszpasterstwa Rodzin Kurii Metropolitalnej w Krakowie. Przypomniał on słowa papieża Leona XIV który podkreślał, że przyszłość narodów rodzi się z serca rodziny, a małżeństwo jest wzorem prawdziwej miłości między mężczyzną a kobietą, apelując o wzmacnianie więzi rodzinnych oraz przekazywanie wiary z pokolenia na pokolenie. – Nasza coroczna Pielgrzymka Rodzin Archidiecezji Krakowskiej zbieżna jest ze sposobem myślenia Piotra naszych czasów. Co więcej, zwracając uwagę na duchowy wymiar życia rodzinnego, na rodzinę jako sanktuarium życia, ukazuje, że kondycja serca rodziny zależy od jej otwartości na Boga i Jego plan zbawienia względem każdego człowieka – mówił ks. Paweł Gałuszka.
Dyrektor Wydziału Duszpasterstwa Rodzin Kurii Metropolitalnej podziękował abp. Markowi Jędraszewskiemu za wygłoszone słowo, modlitwę za rodziny całej archidiecezji, kustoszom Kalwarii Zebrzydowskiej za gościnę, a także kapłanom, którzy od rana posługiwali w konfesjonałach. Słowa wdzięczności skierował także do władz państwowych i samorządowych oraz wszystkich odpowiedzialnych za organizację wydarzenia.
– Niech ten czas modlitwy umacnia nas na dalszą drogę i będzie dla nas wszystkich źródłem siły w głoszeniu Ewangelii, małżeństwa i rodziny oraz w życiu wartościami, które z tego wyrastają – podsumował ks. Paweł Gałuszka.
Na zakończenie uroczystości abp Marek Jędraszewski pobłogosławił ziarno, które – jak przypomniał dyrektor Wydziału Duszpasterstwa Rodzin Kurii Metropolitalnej –„musi najpierw obumrzeć w ziemi, by wydać nowe plony dla ludzi i zwierząt”.
BP Archidiecezji Krakowskiej
