Uroczystość NMP Królowej Polski – rocznica przyniesienia do sanktuarium cudownego obrazu Madonny z Dzieciątkiem
W uroczystość Najświętszej Maryi Panny – Królowej Polski, od samego rana na Kalwarię
ciągnęły rzesze pielgrzymów, by oddać cześć naszej Matce i Królowej na tym świętym miejscu.
Bazylika podczas każdej mszy była szczelnie wypełniona pielgrzymami, którzy również korzystali
z sakramentu pokuty. Do sanktuarium przybyły także grupy zorganizowane, m.in. klerycy z Wyższego
Seminarium Duchownego diecezji warszawsko-praskiej. Podczas wszystkich mszy świętych, głoszone
były kazania, w których podkreślano rolę Maryi i Jej potężne orędownictwo w dziejach naszej Ojczyzny.
Pielgrzymi licznie modlili się nie tylko przed cudownym obrazem Kalwaryjskiej Matki
Miłosierdzia, ale również na dróżkach Pana Jezusa i Matki Bożej polecając intencje, z którymi w tym
szczególnym dniu przybyli na kalwaryjskie wzgórze.
Kulminacyjnym momentem dzisiejszych uroczystości w kalwaryjskim sanktuarium, była procesja
z kopią wizerunku Pani Kalwaryjskiej, której przewodniczył o. dr Cyprian Moryc OFM, kustosz
sanktuarium kalwaryjskiego.
Rozpoczęła się ona przy ołtarzu polowym od strony góry Ukrzyżowania, gdzie zebrali się
bernardyni, asysta Zebrzydowskich oraz licznie zgromadzeni pielgrzymi kalwaryjscy. Nabożeństwo
zaczęło się od przybliżenia przez ojca kustosza historii przybycia cudownego obrazu Madonny z
Dzieciątkiem na Kalwarię, po czym został odczytany fragment ewangelii wg św. Łukasza o nawiedzeniu
św. Elżbiety przez Maryję.
Następnie przy śpiewie litanii loretańskiej i biciu dzwonów bazyliki, ruszyła do bazyliki procesja
wraz z kopią cudownego obrazu. Po dotarciu do wnętrza świątyni, asysta liturgiczna udała się do kaplicy cudownego obrazu Pani Kalwaryjskiej, gdzie odśpiewano dziękczynne Magnificat, a następnie ojciec kustosz w modlitwie zawierzenia polecił orędownictwu Kalwaryjskiej Matki Miłosierdzia intencje, zwłaszcza te, które dotyczyły naszej Ojczyzny i jej obecnej sytuacji.
Uroczystości zostały uwieńczone uroczystym błogosławieństwem, a także śpiewem słynnej
kalwaryjskiej pieśni: „Jak dzieci do Matki tu się garniemy!.
Sama procesja upamiętnia wydarzenia, jakie rozegrały się w dworze Paszkowskich 3 maja 1641
roku, kiedy żona Stanisława, zauważyła na obrazie krwawe łzy. Pierwotnie wizerunek miał trafić do
kościoła w Marcyporębie, jednak ostatecznie znalazł się na kalwaryjskim wzgórzu, gdzie przyniósł go
właśnie Stanisław Paszkowski, początkowo umieszczony w zakrystii – do czasu zbadania
nadzwyczajnych wydarzeń, jakie miały przed nim miejsce – znalazł swoje miejsce w kaplicy
wybudowanej przez Michała Zebrzydowskiego, zaś 15 sierpnia 1887 roku został ukoronowany koronami
papieskimi. Po dziś dzień odbiera wielką cześć i chwałę od modlących się tutaj pielgrzymów, wśród których najsłynniejszym był św. Jan Paweł II.
Mateusz Wałach | Biuro Prasowe Sanktuarium
fot. Mateusz Olszewski | Biuro Prasowe Sanktuarium
