18.06.2017 – Kalwaria Zebrzydowska: dziękczynienie za 400 lat lokacji miasta
Abp Marek Jędraszewski przewodniczył w bazylice Matki Bożej Anielskiej w Kalwarii Zebrzydowskiej Mszy św. z racji jubileuszu 400-lecia lokacji miasta. „Kalwaria Zebrzydowska żyła świadectwami pielgrzymów i to stanowi etos tego miasta, jego szczególne znaczenie, jakiego zapewne nie znajdziemy w żadnej z polskich miejscowości” – mówił w homilii metropolita krakowski.
W kalwaryjskiej bazylice licznie zgromadzili się kapłani diecezjalni i zakonni, obecne były władze lokalne oraz mieszkańcy miasta.
Na początek Eucharystii Abp Marek Jędraszewski odczytał telegram papieża Franciszka, który napisał do uczestników uroczystości, że Kalwaria „przez wieki okazywała i nadal okazuje gościnność pielgrzymom przybywającym, aby przejść drogę Męki Pana i bólu Jego Matki, i by zawierzać Jej siebie i wszystkie trudne sprawy osobiste, rodzinne i społeczne”.
„To Matka Bożego Syna, jak mówił św. Jan Paweł II, zwraca swe miłosierne oczy ku troskom człowieka strapionego i wyprasza łaskę takiego rozwiązania trudnych spraw, że w swej niemocy zdumiewa się on potęgą i mądrością Bożej Opatrzności. Z tego względu Kalwaria Zebrzydowska ma szczególne znaczenie dla Archidiecezji Krakowskiej, która uczestniczy w obchodach jubileuszu, zanosząc dziękczynienie Bogu za wszelkie dobro, jakie z Jego łaski na tej ziemi zrodziło się w sercach mieszkańców i gości” – napisał Ojciec Święty i zapewnił, że chętnie włącza się w to dziękczynienie.
Okolicznościowy list do uczestników jubileuszowych uroczystości skierował prezydent RP Andrzej Duda. Jego przesłanie odczytał sekretarz stanu w Kancelarii Prezydenta RP Krzysztof Szczerski.
W homilii abp Marek Jędraszewski mówił o ludzkiej wolności, która „wybrzmiała w całej swojej czystości i dramatyzmie na krzyżu Kalwarii” i związana jest ze świętym miastem Jeruzalem. „I tę prawdę, 400 lat temu, jakże głęboko odczuł, przeżył i doświadczył Mikołaj Zebrzydowski, ustanawiając tutaj, w 1602 roku, „polską Jerozolimę”, tworząc te kalwaryjskie dróżki i maryjne ścieżki, chcąc, by pielgrzymi przybywający stąd i z daleka, odkrywali pośród modlitwy, śpiewu, pośród umartwienia i postu, fundamenty swojej wolności, która jest w Panu naszym, Jezusie Chrystusie” – mówił metropolita krakowski.
Przypomniał on również historię cudownego wizerunku Matki Bożej, który przyciąga pielgrzymów, dzięki czemu „zaczęły się przeplatać ze sobą historie Najświętszej Maryi Panny, służebnicy Pańskiej, z drogami i losami Jej Syna – Zbawiciela świata”. „Splatały się ze sobą te dróżki, ukazując samą swoją topografią, jak splątane są i powiązane z historią każdej i każdego z nas, każdego z pielgrzymów przybywających tu od ponad 400 lat” – dodał. Według niego, na Kalwarii Matka Jezusa uczy, „jak przyjmować Jego prawdę o człowieku”, uczy „naszej polskiej, niełatwej wolności”. „Uczy nas, ciągle od nowa, z ciągłą matczyną cierpliwością powtarzając: Zróbcie wszystko, czego uczy was mój Syn. Zróbcie wszystko, co trzeba, abyście byli prawdziwie wolnymi – tą wolnością wewnętrzną, która sprawia, że wszystko, co czynimy, staje się czynami wolności: prawdziwej, odpowiedzialnej, gotowej do poświęceń, jednoznacznej i tkliwej” – wskazywał metropolita krakowski.
Abp Jędraszewski przywołał postać „najczcigodniejszego i najwspanialszego pielgrzyma, wędrowca tymi ścieżkami i dróżkami”, Karola Wojtyły – Jana Pawła II. Zwrócił uwagę na to, że polski papież odwiedził Kalwarię podczas swojej pierwszej i ostatniej pielgrzymki do Ojczyzny, „jakby chciał w tym, jak w klamrze, zamknąć swoje przesłanie do nas, byśmy byli wierni Bogu i wsłuchani nieustannie w głos naszej Matki”.
Metropolita krakowski zauważył także, że historia Kalwarii to historia ludzi, którzy osiedli przy „polskiej Jerozolimie”, gościli pielgrzymów i przez to stawali się, z pokolenia na pokolenie, świadkami ich zwierzeń o cierpieniach, nadziejach, nawróceniach, otrzymanych łaskach. „To miasto żyło świadectwami pielgrzymów i to stanowi jego etos, szczególne znaczenie, jakiego zapewne nie znajdziemy w żadnej z polskich miejscowości” – podkreślał hierarcha.
Dodał, że uroczystości jubileuszowe są nie tylko czasem dziękczynienia, ale także troski o to, by „nie stracić wrażliwości na głos pielgrzymów”. „To jest wasz skarb, skarb waszej tożsamości, który trzeba ocalić i powiększać, którym trzeba się dzielić z innymi. Ten skarb jest cząstką naszego polskiego, ojczystego skarbu, cząstką szczególną, dzięki której uczymy się tu, jak nigdzie indziej, co znaczy być wolnym dzięki Bogu i Jego Synowi” – podsumował abp Jędraszewski.
W 1617 roku Mikołaj Zebrzydowski, założyciel „polskiej Jerozolimy”, piętnaście lat po podpisaniu dekretu o ustanowieniu sanktuarium, dokonał lokacji miasta Zebrzydowo z myślą o pielgrzymach, którzy już wtedy licznie przybywali na Kalwarię.
Sanktuarium w Kalwarii Zebrzydowskiej należy do najczęściej uczęszczanych polskich miejsc pielgrzymkowych. Kilkudziesięciotysięczne rzesze pątników gromadzą się zwłaszcza podczas Chwalebnego Misterium Pańskiego w Wielkim Tygodniu oraz w czasie Misterium Pogrzebu i Triumfu Matki Bożej w sierpniu. Składa się z barokowej bazyliki, w której umieszczony jest cudowny wizerunek Matki Bożej Kalwaryjskiej, z klasztoru i z zespołu kościołów i kaplic, wkomponowanych w krajobraz beskidzki i nazwanych dróżkami kalwaryjskimi. Sanktuarium to zostało zbudowane na wzór Drogi Krzyżowej Pana Jezusa w Jerozolimie. Jego opiekunami są Bracia Mniejsi, w Polsce popularnie zwani bernardynami (franciszkanie). Kalwaryjskie sanktuarium jest wpisane na listę Światowego Dziedzictwa Kultury i Natury UNESCO. Najsłynniejszym pielgrzymem kalwaryjskim był św. Jan Paweł II, który przybywał na Kalwarię już od dzieciństwa.