14.04.2022 – LITURGIA WIECZERZY PAŃSKIEJ
O. TEOFIL CZARNIAK OFM: PRZYKAZANIE MIŁOŚCI PRZEMIENIA OBLICZE ŚWIATA
– Kochani młodzi, nie bójcie się zaufać Bogu, jeżeli czujecie w sercu jego szept. Jezus jest w was zakochany i tak bardzo was dzisiaj potrzebuje – mówił ojciec Teofil Czarniak OFM, Minister Prowincjalny bernardynów podczas uroczystej Mszy świętej Wieczerzy Pańskiej w wypełnionej wiernymi bazylice kalwaryjskiej.
Na początku homilii Ojciec Prowincjał stwierdził, że udział w Misterium Męki Pańskiej w Kalwarii Zebrzydowskiej pomaga zgłębiać tajemnice wiary. Przypomniał, że w Wielki Czwartek, zanim Chrystus ustanowi sakramenty Eucharystii i Kapłaństwa, uklęknie przed uczniami i umyje im nogi.
– Spełnia się najważniejsze przykazanie Jezusa – Jego testament – “Przykazanie nowe daję wam, abyście się wzajemnie miłowali”. Proste, a tak zmieniające rzeczywistość. To przykazanie, jeżeli jest wypełniane, może, i rzeczywiście odmienia oblicze świata – mówił Prowincjał.
W dalszych słowach odniósł się do okrutnej wojny, która niesie „bezsensowne zniszczenie i cierpienie wywołane przez morderczy ustrój”. Mówił, że poza strasznymi walkami, bombardowaniem, milionami uciekających z domów, wojna pokazuje rzeczywistość, z której pozbywa się Boga.
– Wcześniej bezwzględna carska dyktatura, a od rewolucji październikowej, państwo bez Boga! Komunizm walczył i walczy nadal z Bogiem, nawet na naszych polskich ulicach i w naszych domach przez media. A oto produkt. Człowiek zdolny do wszystkiego. Nieczuły na błagania. Zwyrodniały. Zniekształcony duchowo karzeł – powiedział.
Kapłan przypomniał, że postępowanie zgodne z Bożym Prawem „kształtuje nasze życie i podejście do świata”. Stwierdził, że otwarte serca na pomoc są uformowane przez przykazanie, które Jezus dał w Wieczerniku. Aby ludzkość nadal mogła karmić się i żyć Bogiem, potrzeba kapłanów, których niestety jest coraz mniej.
– Młody człowieku, nie obawiaj się! Może czujesz się zbyt słaby lub niegodny. Jezus nie powoływał i nadal nie powołuje świętych, popatrz tylko na Apostołów, zaprzaniec, niedowiarek, zdrajca… A w klasztorach? Stolarz, tokarz, chłopak po liceum, grzesznik, który się nawrócił. Ja wiem, że widzisz, bo tak ktoś chce, Kościół przez pryzmat tych, którzy zbłądzili, upadli, oni strasznie się pogubili. Sami złamali swoje życie a przy tym poranili innych. Ponieśli już i nadal ponoszą karę, ale jest tysiące i dziesiątki tysięcy tych, którzy są wspaniałymi księżmi, zakonnikami i zakonnicami – apelował przełożony i przypomniał, że powołania rodzą się w rodzinach, dlatego prosił rodziców, by „zawierzyli Bogu los swoich dzieci”.
Na zakończenie zachęcił, by oddać Bogu przez ręce Maryi „umęczony świat, sprawę pokoju w Ukrainie i na świecie, wszystkich młodych ludzi poszukujących sensu w życiu, rodziny i codzienne sprawy”.
– Maryjo, nasza pośredniczko u Syna, wstawiaj się za swymi dziećmi, które często zagubione szukają światła i wsparcia. Wskazuj nam drogę, abyśmy w tych ciemnościach nie zatracili sensu życia. Niech po tych ziemskich zmaganiach będziemy godni z radością stanąć przed Twoim synem i mieć udział w owocach Jego Męki i Zmartwychwstania. Amen.
Po liturgii Najświętszy Sakrament został przeniesiony do Ciemnicy, która została przygotowana w kaplicy Niepokalanego Poczęcia NMP.
o. Tarsycjusz Bukowski OFM | Biuro Prasowe Sanktuarium
fot. o. Franciszek Salezy Nowak OFM | Biuro Prasowe Sanktuarium