11.11.2019 – OJCZYZNĘ WOLNĄ POBŁOGOSŁAW, PANIE!

– Miłość Ojczyzny to nie tylko wdzięczna pamięć i szacunek dla ołtarzy przeszłości. Miłość Ojczyzny to także odpowiedzialność za jej obecny i przyszły kształt. Wszak jak pisał Cyprian Norwid: „Ojczyzna – to wielki, zbiorowy obowiązek” – mówił o. Micheasz Okoński OFM. W Narodowe Święto Niepodległości kalwaryjscy bernardyni oraz pielgrzymi przybyli do sanktuarium modlili się w intencji Ojczyzny.
Uroczystej Mszy świętej w bazylice przewodniczył o. Micheasz, wikary klasztoru. Podczas homilii wielokrotnie nawiązywał do historii Polski, która od początku jest związana z chrześcijaństwem.
– Miłość Ojczyzny to najpierw pamięć. Pamięć o tych wszystkich, którym tak wiele zawdzięczamy. Wiele pokoleń pracowało, poświęcało się, tworzyło kulturę narodową, tworzyło ojczyste dzieje, abyśmy mogli podjąć to całe dziedzictwo i budować jeszcze lepszą przyszłość.
W dalszych słowach mówił, że Ewangelia zawsze była przekazem Dobrej Nowiny. Zarówno wówczas, gdy wolności zabrakło – w latach rozbiorów, niewoli narodowej, ale też w czasie powstań narodowych i wojen o niepodległą i suwerenną.
– Pośród polskich dni, których tysiące tworzyły kształt ojczystych dziejów, tamten jesienny listopadowy dzień, 11 listopada 1918 roku, miał swoisty, niepowtarzalny koloryt. Był to dzień przełomowy w dziejach Europy i świata; kończył bowiem straszliwe lata wojennych zmagań; tak strasznych, że historia nazwie je „pierwszą wojną światową” – która pociągnęła za sobą miliony poległych i rannych żołnierzy.
Kaznodzieja wzywał, by dzisiejsze święto uwrażliwiło wszystkich na sprawy społeczne i narodowe.
– Tak, drodzy bracia i siostry, aby „Polska żyła w nas”, żeby nie umarła, nie zatraciła swej niepodległości, musimy uczyć się miłości do Niej i do siebie nawzajem – miłości braterskiej: miłości Brata i Siostry, miłości Rodaków – Polaków, którymi jesteśmy. (…) Dziękujmy dziś Bogu za dar wolnej i niepodległej Ojczyzny! I módlmy się o dobrą przyszłość dla Niej, dla polskiego Narodu, dla Najjaśniejszej Rzeczypospolitej – zakończył.
o. Tarsycjusz Bukowski OFM | Biuro Prasowe Sanktuarium