07.06.2020 – PRYMICJE W KALWARYJSKIEJ BAZYLICE
– Patrząc na Chrystusa, Dobrego Pasterza, stawaj zawsze po stronie Jego ludu, stawaj zawsze po stronie człowieka słabego, grzesznego, ułomnego – mówił o. Konrad Cholewa OFM podczas Mszy św. prymicyjnej, którą w kalwaryjskiej bazylice sprawował o. Pio Trzeciak OFM.
Neoprezbiter przyjął w sobotę święcenia kapłańskie z rąk o. bpa Damiana Muskusa OFM. W uroczystej liturgii wzięli udział zakonnicy, klerycy, rodzina prymicjanta oraz wierni zebrani w bazylice.
Podczas Eucharystii homilię wygłosił o. Konrad Cholewa OFM, kustosz sanktuarium. W pierwszych słowach zwrócił uwagę na treść tajemnicy dnia. Odwołując się do nauczania z Katechizmu Kościoła Katolickiego, mówił o życiu Trójcy Świętej, następnie zwrócił się do prymicjanta:
– W rozważaniu o Trójcy Przenajświętszej, mówimy o osobowej relacji opartej na miłości. Wczoraj w tej świątyni, Pan Jezus Zmartwychwstały stanął z tobą twarzą w twarz, nad twoim jeziorem, nad jeziorem Twojego życia, powołania, jak kiedyś z Piotrem nad jeziorem Galilejskim. Stanął w twoim Wieczerniku, żeby zadać ci bardzo ważne pytanie, na które dobrze by było, żebyś odpowiadał każdego dnia swoim życiem, sposobem myślenia, wartościowania, wybierania. Pytanie, które zadał Piotrowi w momencie decydującym o losach tworzącego się Kościoła: „Piotrze, czy miłujesz mnie bardziej”? Pytanie fundamentalne. Pytanie o miłość. Pio czy miłujesz mnie?
Następnie kaznodzieja stwierdził, że dopiero, kiedy Piotr odpowiedział z przekonaniem na postawione pytanie, Jezus powierzył mu losy Kościoła.
– Pan Jezus zaprosił Cię żebyś był przewodnikiem Jego owiec, nie swoich owiec. Chce żebyś był dobrym Pasterzem. Dobry Pasterz szuka owiec, które zaginęły. Dobry pasterz przygarnia również te owce, które nie są z jego owczarni. Dobry Pasterz oddaje życie za owce. Taki jest Jezus. I być może w życiu nie będziesz musiał oddawać życia w sensie dosłownym, ale patrząc na Chrystusa, stawaj zawsze po stronie Jego ludu, stawaj zawsze po stronie człowieka, słabego, grzesznego, ułomnego. Stawaj po stronie Bożego prawa, stawaj po stronie miłości Ukrzyżowanej – zachęcał kustosz młodego kapłana.
Dalej przywołując słowa pierwszego czytania z Księgi Wyjścia: „Jeśli darzysz mnie życzliwością, Panie, to proszę, niech pójdzie Pan pośród nas. Jest to wprawdzie lud o twardym karku, ale przebaczysz nasze winy i nasze grzechy, a uczynisz nas swoim dziedzictwem”, mówił, że właśnie posługa kapłana jest często widzialnym znakiem obecności Boga pośród swojego ludu.
Ojciec kaznodzieja poprosił rodzinę oraz wszystkich zebranych, by modlili się za neoprezbitera, a także życzył mu siły i mocy płynącej od Ducha Świętego.
– Niech Cię prowadzi Chrystus Zmartwychwstały, Ten z nad Galilejskiego jeziora, który jak Piotrowi, patrzy Ci głęboko w oczy, który Ci ufa i dlatego wczoraj powiedział Ci ostatecznie: „Pójdź za mną” – zakończył ojciec Konrad.
Po Mszy świętej ojciec Pio podziękował Bogu i ludziom oraz udzielił zebranym błogosławieństwa prymicyjnego.
o. Tarsycjusz Bukowski OFM | Biuro Prasowe Sanktuarium
fot. o. Franciszek Salezy Nowak OFM | Biuro Prasowe Sanktuarium